Ineos Grenadier Game Viewer: Safari bez kompromisów
Specjalistyczne terenówki projektowane z myślą o safari to rzadkość. Ineos postanowił wypełnić lukę, na którą od lat zwracali uwagę afrykańscy operatorzy. Efektem jest Ineos Grenadier Game Viewer – dziewięciomiejscowy wół roboczy, który od początku przyszłego roku będzie produkowany w Botswanie i celuje w najtrudniejsze warunki turystyki przyrodniczej.
Do Botswany trafią Grenadiery w zestawach prosto z francuskiej fabryki – bez lakieru, tylnych drzwi, dachu, bocznych szyb, dodatkowych rzędów siedzeń i zbędnej elektroniki. W praktyce na miejsce dociera jedynie szkielet z fotelem kierowcy. Cała reszta powstaje lokalnie, zgodnie z wymaganiami safari.
Takie podejście gwarantuje narzędzie do zadań specjalnych. Otwarta karoseria nie wpływa na wytrzymałość ani możliwości auta, bo rama pozostaje identyczna jak w standardowym Grenadierze. Dziewięć miejsc siedzących to ukłon w stronę firm safari oraz zarządców parków narodowych i rezerwatów. Można poczuć się bezpiecznie, zanim spotka się dzikiego drapieżnika.
Ineos pozwala właścicielom serwisować auta samodzielnie. Gwarancja obowiązuje, jeśli przestrzega się wytycznych firmy i używa oryginalnych części. To kluczowe w regionach, gdzie najbliższy dealer jest oddalony o setki kilometrów. Oddział w Botswanie zapewnia szkolenia i dostawy części, by każdy operator mógł utrzymać pojazd w ruchu nawet w najtrudniejszych warunkach.
Choć Game Viewer powstał z myślą o Afryce, nie zostanie tam na zawsze. Model trafi także do największych rezerwatów i prywatnych parków na całym świecie, gdzie liczy się trwałość i prostota. W segmencie, w którym konkurenci próbują wcisnąć luksus w każdy zakamarek, ta użytkowa filozofia sprawia, że Ineos Grenadier wyraźnie się wyróżnia. Wersja safari to trzeźwy głos inżynierów w świecie, który z SUV-ów robi niemal miss piękności.