Opel Combo Electric i Bott: Mały dostawczak, wielkie możliwości
Opel wziął swój kompaktowy model Combo Electric i oddał go w ręce firmy Bott, która doskonale wie, jak zamienić zwykłego dostawczaka w prawdziwe narzędzie pracy, a nie tylko pustą metalową puszkę. Efekt? Zgrabny elektryczny wół roboczy, idealny zarówno dla kurierów, jak i fachowców – dla każdego, kto chce, by sprzęt pozostał na swoim miejscu nawet wtedy, gdy życie zaczyna się trząść.
Bott zaczyna od podłogi: 12-milimetrowa sklejka brzozowa pokryta powłoką antypoślizgową i wykończona aluminiowymi listwami. Jest lekka, wytrzymała i gotowa na codzienne ciosy spadających narzędzi czy ciężkich ładunków. Ściany wyłożono tworzywem odpornym na promieniowanie UV i chemikalia – nie zareaguje nerwowo, gdy przewróci się kanister albo śrubokręt zostawi ślad. Każdy element jest w pełni recyklingowalny, więc można pracować z czystym sumieniem.
O bezpieczeństwo ładunku dbają certyfikowane pasy, haki i uchwyty – wszystko przetestowane w realnych warunkach pracy. Kluczowe parametry auta nie uległy zmianie: do dyspozycji jest do 4,4 m³ przestrzeni ładunkowej i około 750 kg ładowności. Celem nie było dodanie wagi czy komplikacji, lecz uczynienie Combo Electric naprawdę praktycznym narzędziem.
Najlepsze jest jednak to, że cała zabudowa powstaje albo w fabryce, albo bezpośrednio w salonie Opla. Koniec z bieganiem po warsztatach i tygodniami oczekiwania na montaż. Gotowy pojazd jest czysty, solidny i gotowy do pracy – dokładnie tego oczekują profesjonaliści, którym wszystko jedno, czy pod maską pracuje diesel, czy prąd.