Lamborghini Temerario Super Trofeo: Torowy drapieżnik z Sant’Agata
Lamborghini szykuje się do premiery kolejnej torowej bestii, która nie ma nic wspólnego z jazdą po ulicach. Nowy Temerario Super Trofeo zostanie następcą dotychczasowych wyścigówek marki i od 2027 roku będzie podstawą markowego pucharu Lamborghini, zastępując obecny model w tej serii.
Bazując na drogowej wersji Temerario Stradale, odmiana Super Trofeo ma jedno, jasno określone zadanie: maksymalna prędkość bez kompromisów. Sercem auta jest podwójnie doładowane V8 o mocy 650 KM, współpracujące z sześciobiegową sekwencyjną skrzynią Hoer – dokładnie tą samą, którą znajdziemy w wyścigowym GT3. To nie jest samochód na wieczorne przejażdżki po Corso Sempione w Mediolanie, lecz na poranne sprinty po Monzy czy Spa.
Regulacja zawieszenia osiągnęła tu nowy poziom, a klatka bezpieczeństwa została zintegrowana z konstrukcją. Lamborghini zapowiada też nowy materiał we wnętrzu – Dinamica Infinity, czyli syntetyczną alcantarę na bazie poliestru, odporną na temperaturę, pot i obciążenia, jakich nie wytrzymałby żaden zwykły supersamochód.
Aerodynamika gra tu pierwsze skrzypce. Pakiet oparto na rozwiązaniach z GT3: poszerzone nadwozie, ogromne wloty powietrza i tylne skrzydło wielkości stołu sprawiają, że auto przypomina raczej mały samolot niż samochód drogowy. Każdy detal zdradza obsesję Lamborghini na punkcie przepływu powietrza – projekt jest brutalny, a zarazem chirurgicznie precyzyjny.
Seria Super Trofeo to element DNA Lamborghini od czasów Gallardo. Markowe mistrzostwa odbywają się w Europie, Ameryce Północnej, Azji i na Bliskim Wschodzie, a startują w nich tylko lojalni klienci gotowi zapłacić zarówno za auto, jak i za samą możliwość udziału.
Podczas gdy większość producentów supersamochodów pędzi w stronę hybryd i elektryfikacji, Lamborghini trzyma się czystej benzyny w Super Trofeo. To manifest, który wybrzmiewa w coraz bardziej szarej motoryzacyjnej rzeczywistości: prawdziwe wyścigi nie potrzebują kabla. Wszyscy jednak wiedzą, że ta romantyczna epoka dobiega końca. Temerario Super Trofeo to więc nie tyle początek, co pożegnanie – ale za to jakie efektowne.