auto.pub logo
AI

Chińska rewolucja AI za grosze: GLM-4.5 zmienia globalne zasady gry

Author: auto.pub | Published on: 30.07.2025

Nowa fala nadciąga ze Wschodu i jest zaskakująco tania. Ambitny chiński startup Z.ai przedstawił model GLM-4.5, otwartoźródłową, ultrawydajną sztuczną inteligencję, która może całkowicie odmienić globalny układ sił na rynku AI. Kompaktowy, zwrotny i wręcz śmiesznie tani model to nie tylko techniczny majstersztyk, ale strategiczna bomba wrzucona w samo centrum wyścigu AI.

GLM-4.5 działa na zaledwie ośmiu chipach Nvidia H20. To nie jest futurystyczny superklaster, lecz konfiguracja, o jakiej mogą marzyć nawet niezależni deweloperzy. Model wykorzystuje podejście oparte na agentach, rozbijając złożone zadania na mniejsze, dokładniejsze etapy. Brzmi jak luksusowa usługa? Koszty są jeszcze bardziej zaskakujące.

Z.ai pobiera jedynie 0,11 dolara za milion tokenów wejściowych i 0,28 dolara za milion tokenów wyjściowych. Dla porównania: DeepSeek R1 kosztuje 0,14 i 2,19 dolara, a Kimi K2 od Moonshotu (wspieranego m.in. przez Alibabę) to 0,15 i aż 2,50 dolara. GLM-4.5 to nie tylko dżin zamknięty w butelce, ale taki, który liczy się tylko z korkiem.

Prezes Z.ai, Zhang Peng, zapewnia, że nie ma problemów z dostępnością chipów, a moc obliczeniowa jest gotowa do dalszej rozbudowy. Koszty treningu pozostają na razie tajemnicą, ale firma zapowiada pełną transparentność w najbliższym czasie. Fakt, że już pojawiają się spekulacje o debiucie giełdowym Z.ai w Chinach, tylko podsyca emocje.

Z.ai nie wzięło się znikąd: od 2019 roku startup pozyskał ponad 1,5 miliarda dolarów od gigantów takich jak Alibaba, Tencent, funduszy powiązanych z Saudi Aramco, a także chińskich inwestorów komunalnych. Niedawne wpisanie Z.ai na listę sankcyjną USA wydaje się raczej rządowym potwierdzeniem znaczenia firmy niż karą.

GLM-4.5 to nie jedyny as chińskiej branży AI. Sektor w Chinach wręcz eksploduje: Tencent uruchomił HunyuanWorld-1.0 generujący trójwymiarowe obrazy, a Alibaba wypuściła Qwen3-Coder dla deweloperów. Chiny nie wyglądają już na kraj goniący peleton – teraz są gotowe objąć prowadzenie.