auto.pub logo
Audi E SUV Concept

Audi E SUV na Chiny: liczby robią wrażenie, rzeczywistość już mniej

Autor auto.pub | Opublikowano: 24.11.2025

Audi prezentuje najnowszy prototyp elektrycznego SUV-a, który ma wyróżnić się na zatłoczonym chińskim rynku odważnymi parametrami. Z bliska okazuje się jednak bardziej powściągliwy. Rozmiary są ambitne, osiągi nie dorównują flagowcom, a zasięg plasuje się w środku stawki.

Audi pokazało oficjalne zdjęcia i zaktualizowane dane podczas targów w Kantonie, przedstawiając E SUV jako pełnowymiarowego elektrycznego crossovera stworzonego specjalnie na rynek chiński. Model ten dołącza do E5 Sportback, pierwszego auta submarki Audi dedykowanej Chinom. Nowość jest większa fizycznie, ale – co ciekawe – mniej zaawansowana technicznie.

Wymiary nie pozostawiają wątpliwości: długość 5057 mm, szerokość 2042 mm, wysokość 1786 mm, a rozstaw osi to 3060 mm. To o 100 mm więcej między osiami niż w E5 Sportback i wyraźnie wyższa sylwetka. Mimo to E SUV pozostaje mniejszy od lokalnych gigantów, takich jak Voyah Taishan czy Zeekr 9X. Audi celuje więc w segment pomiędzy największymi graczami, nie próbując z nimi bezpośrednio rywalizować.

Pod maską dwa silniki elektryczne generują łącznie 680 KM, zasilane baterią o pojemności 109 kWh. Na papierze wygląda to nieźle, dopóki nie przypomnimy sobie, że napędzany na cztery koła E5 Sportback oferuje 787 KM i oficjalny zasięg około 770 km przy akumulatorze 100 kWh. E SUV obiecuje ponad 700 km, co w dzisiejszych realiach chińskiego rynku nie robi już wielkiego wrażenia.

Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje około pięciu sekund – imponujące tylko dla tych, którzy nie mieli jeszcze styczności z elektrycznymi SUV-ami o mocy tysiąca koni, produkowanymi przez chińskich producentów niemal seryjnie.

Ładowanie wypada solidnie: dziesięć minut przy szybkiej ładowarce wystarcza na doładowanie energii na około 320 km.

Na pokładzie znajdziemy 360 Driving Assist, czyli pakiet asystentów jazdy dostosowany do specyfiki chińskiego ruchu. Audi nie zdradza jeszcze, na czym dokładnie polega to dostrojenie. Ostateczna wersja może brzmieć odważniej niż to, co kierowca poczuje w praktyce.

Zamaskowane prototypy widziane podczas testów sugerują, że projekt jest na finiszu. Audi zapowiada, że wersja produkcyjna może pojawić się w pierwszych miesiącach 2026 roku, co zwykle oznacza „wkrótce”, ale dopiero po tym, jak chińska konkurencja zdąży już wprowadzić kolejne aktualizacje.