
Ostatnia podróż na wieczne drogi
Autor auto.pub |
Opublikowano: 08.09.2025
Sezon motocyklowy dla jednego z rosyjskich motocyklistów zakończył się na zawsze, gdy tragiczny wypadek przerwał rutynową, poranną trasę. Na obrzeżach Jekaterynburga nie zauważył znaków ostrzegających o robotach drogowych, ograniczeniach prędkości ani zmienionej organizacji ruchu i wjechał prosto w wykopany rów.
W pobliżu nie było innych pojazdów, a ruch kierowano z dala od miejsca zdarzenia, więc nikt nie zauważył wypadku od razu. Gdy go odnaleziono, motocyklista był już poza zasięgiem pomocy, pozostawiając po sobie bolesne przypomnienie, że na dwóch kołach nawet najmniejszy błąd nie wybacza.