auto.pub logo
Renault Megane E-Tech electric Esprit Alpine

Renault szykuje powrót hot-hatchy: zelektryfikowany Megane i możliwy powrót RS

Autor auto.pub | Opublikowano: 15.09.2025

Podczas salonu samochodowego w Monachium prezes Fabrice Cambolive zasugerował wybranej grupie, że przyszłość Megane E-Tech nie ograniczy się do roli miejskiego auta na prąd. Aby przyciągnąć nowych klientów, powstaje sportowa wersja z większym akumulatorem i bardziej muskularną sylwetką.

Obecnie topowa odmiana Megane E-Tech dysponuje baterią 60 kWh, co według cyklu WLTP pozwala przejechać do 459 kilometrów. To mniej niż w przypadku Renault Scenic E-Tech, gdzie akumulator 87 kWh zapewnia do 615 kilometrów, czy nowej generacji Nissana Leaf, zbudowanego na tej samej platformie AmpR Medium, który otrzyma baterię 75 kWh i zasięg do 600 kilometrów. Wszystkie trzy modele korzystają z tego samego silnika o mocy 218 KM napędzającego przednie koła.

Sam zasięg nie wystarczy jednak, by uzasadnić wyższą cenę. Jak wyjaśnia szef designu Laurens van den Acker, usportowione Megane otrzyma także wizualne modyfikacje: bardziej agresywne zderzaki, większe felgi i sylwetkę, która wyraźnie nawiązuje do hot-hatchy, a nie tylko do dodatkowych kilowatogodzin.

Premiera tej ostrzejszej wersji Megane E-Tech spodziewana jest w ciągu sześciu do dziewięciu miesięcy. Największą zagadką pozostaje, czy auto otrzyma kultowy emblemat RS. Cambolive zasugerował powrót tej nazwy, choć nie potwierdził, że to właśnie Megane będzie jej nosicielem. Kilka lat temu marka Renaultsport została wycofana, a sportowe projekty przeniesiono pod szyld Alpine, co wydawało się końcem historii RS.

Teraz jednak Renault nie chce pozwolić, by tak ikoniczna nazwa zniknęła. Jeśli RS powróci na w pełni elektrycznym Megane, może to być początek nowego rozdziału w historii hot-hatchy.