
Kierowca Porsche pędził 211 km/h pod Jurmałą – stracił prawo jazdy na rok
W piątkowy wieczór, gdy większość ludzi powoli zaczynała weekend, pewien kierowca Porsche uznał ograniczenia prędkości za luźną sugestię. Jego szaleńczy rajd w stronę Jurmały zarejestrował radar, pokazując liczbę, która aż wstydziła się pojawić na wyświetlaczu: 211 km/h w strefie z limitem 110 km/h. Konsekwencje były nieuniknione – wysoka grzywna, rok bez prawa jazdy i bolesna lekcja, że prędkość zawsze ma swoją cenę.
Do zdarzenia doszło tuż po godzinie 23, gdy patrol policji z okolic Rygi namierzył Porsche pędzące niemal dwukrotnie szybciej niż pozwalają przepisy. Takie popisy na publicznej drodze to nie tylko igranie z własnym życiem, ale i zagrożenie dla innych uczestników ruchu.
Policjanci szybko zatrzymali auto. Kara była surowa: 1400 euro mandatu i roczne odebranie prawa jazdy. Zamiast kolejnych sprintów po autostradzie, kierowcę czekają długie spacery i – być może – chwila refleksji.
Zgodnie z łotewskim prawem, przekroczenie prędkości o ponad 70 km/h grozi mandatem do 2000 euro i utratą prawa jazdy nawet na trzy lata. W tym świetle kierowca Porsche może mówić o pewnym szczęściu, że skończyło się na takiej karze.