Dymag prezentuje świętego Graala felg z włókna węglowego do Porsche 911 GT3 RS

HALO łączy kuty aluminiowy środek z opatentowaną obręczą z włókna węglowego. Na papierze oznacza to niższą masę, większą sztywność i niespotykaną dotąd trwałość. Liczby robią wrażenie: przednia felga o wymiarach 20 x 10 cali waży zaledwie 7,5 kg, a tylna 21 x 13 cali – 9,8 kg. Dopuszczalne obciążenia wynoszą odpowiednio 350 kg i 615 kg, co sugeruje gotowość nawet na najbardziej wymagające warunki torowe.

Felgi przeszły certyfikację SAE i JWL, a na zatwierdzenie TÜV wciąż czekają. Dymag podkreśla autorski profil kołnierza obręczy BX-F, zaprojektowany tak, by utrzymać ciśnienie w oponie nawet przy silnych uderzeniach, które zwykła felga mogłaby przypłacić uszkodzeniem.

Wyjątkowość to część oferty. Oficjalnych cen nie podano, ale wiadomo, że przekraczają one pięciocyfrowe kwoty. Biorąc pod uwagę, że samo Porsche za GT3 RS żąda ponad 250 000 euro, felgi HALO są raczej manifestem niż racjonalnym ulepszeniem.

Dymag rozwija technologię felg z włókna węglowego od lat 90. i należy do pionierów tej branży. Choć innowacje firmy coraz częściej trafiają do producentów samochodów, model HALO powstał z myślą o entuzjastach szukających czegoś naprawdę wyjątkowego.

Ostatecznie HALO to nie tylko dodatek do GT3 RS, lecz produkt pokazowy, dowód na to, że technologia hybrydowych felg z włókna węglowego dojrzała i stała się rynkową rzeczywistością. Czy oszczędność 2–3 kilogramów na każdym rogu auta uzasadnia tak wysoką cenę, każdy właściciel musi ocenić sam.