
























BMW Speedtop: Kombi, którego nigdy nie będziesz mieć
Jeśli wydawało Ci się, że na świecie nie ma już miejsca na ekstrawaganckie, dwuosobowe kombi w absurdalnej cenie, BMW ma dla Ciebie odpowiedź – oto Speedtop: auto praktyczne niczym walizka Louis Vuitton na górskim szlaku i ekskluzywne jak szampan na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
Zaprezentowany podczas Villa d’Este – święta motoryzacyjnych perełek o dłuższej historii niż niektóre europejskie państwa – Speedtop na nowo definiuje luksus z przymrużeniem oka. Powstał na bazie M8 Competition, z którego BMW wyrzuciło tylne siedzenia, zastępując je indywidualnie wykonanymi schowkami na bagaż, wyposażonymi w skórzane pasy rodem z arsenalu konduktora kolejowego z lat 30.
Z początku Speedtop był tylko konceptem, ale teraz niemiecka marka zdecydowała się na produkcję w ultralimitowanej liczbie: powstanie zaledwie 70 egzemplarzy. Cena? Około pół miliona euro – w tę lub w tamtą stronę. Oczywiście w zestawie znajdziesz też specjalne torby podróżne Schedoni – bo jakżeby inaczej.
Ten wyrafinowany shooting brake jest kontynuacją zeszłorocznego Skytopa, czyli półkabrioletu, pół-zagadki ze stajni BMW. Wygląda na to, że Bawarczycy zasmakowali w butikowej motoryzacji i zamierzają co roku serwować coś równie egzotycznego. Pod maską? Ten sam potężny V8, co w M8.
I tak, choć kiedyś litera M w BMW oznaczała sportowe dziedzictwo, dziś zamienia się w wabik na kolekcjonerów. Przyszłość może przynieść kolejne jednorazowe rarytasy, jednak jeśli Twój portfel nie dorównuje Twoim marzeniom, Speedtop pozostanie dokładnie tam, gdzie się narodził: poza zasięgiem.