auto.pub logo
Car Registration Trends in Norway 2025

Norwegia żegna silnik spalinowy: 97% nowych aut to elektryki

Autor auto.pub | Opublikowano: 20.10.2025

Podczas gdy reszta Europy wciąż dyskutuje, czy zakaz sprzedaży aut spalinowych od 2035 roku jest realny, Norwegia udowadnia, że można to osiągnąć znacznie szybciej i całkowicie dobrowolnie. W kraju liczącym zaledwie 5,5 miliona mieszkańców samochód elektryczny nie jest już przyszłością, lecz codziennością.

Elektryki biją rekordy popularności

Czerwcowe dane z 2025 roku są imponujące. Spośród 18 376 nowych pojazdów zarejestrowanych w tym miesiącu aż 17 799 to auta w pełni elektryczne, co daje im 96,9% udziału w rynku. Średnia z pierwszego półrocza przekroczyła 92%. Sprzedaż benzyniaków i diesli spadła tak nisko, że statystycy traktują je jak błąd zaokrąglenia. Te nieliczne, które jeszcze trafiają do klientów, to głównie wyprzedaże lub wyjątki dla wybranych flot firmowych.

Najwięcej zyskują Tesla, Volkswagen i Volvo, które korzystają z jasnego wyboru norweskich kierowców, by pożegnać erę paliw kopalnych.

Dlaczego Norwegia? Prosty przepis: podatki i rozsądek

Odpowiedź tkwi w połączeniu polityki podatkowej i mentalności. Samochody elektryczne w Norwegii są zwolnione z ceł i podatku od zakupu, podczas gdy zakup auta spalinowego traktowany jest jak nabycie luksusowego jachtu. Cały kraj pokrywa gęsta sieć szybkich ładowarek, a niemal cała energia pochodzi ze źródeł odnawialnych.

Efekt przypomina narodowy eksperyment. Gdy rząd daje konsumentom jasny wybór i konkretne korzyści, zachowania zmieniają się błyskawicznie. Norwegowie nie kupują już elektryków z poczucia winy wobec środowiska. Wybierają je, bo to się po prostu opłaca – są tańsze w eksploatacji, wygodniejsze i bardziej praktyczne.

Koniec pewnej epoki

Era silników spalinowych w Norwegii nie dobiega końca – ona już się skończyła. To, co kiedyś wydawało się utopijną wizją elektrycznej przyszłości, dziś jest codziennością na ulicach Oslo.