





















Jazda Próbna - Nissan X-Trail N-Trek
Nissan X-Trail zadebiutował publicznie w 2000 roku. W tamtym czasie popularność SUV-ów rosła, jednak wiele modeli było albo zbyt podstawowych, albo przesadnie luksusowych. Ówczesny X-Trail miał znaleźć złoty środek między praktycznością, niezawodnością a zdolnościami terenowymi. Pierwsze dwie generacje, dzięki swojej surowej naturze, miały ukazywać istotę prawdziwego pojazdu off-roadowego. Później jednak stało się jasne, że bardziej efektywnym podejściem będzie, gdy X-Trail podąży śladami sukcesu Qashqai, przekształcając się w większą wersję bestsellera marki.
Pierwszy X-Trail oparty był na platformie Nissan FF-S, tej samej, której użyto w modelach Almera i Primera. Zapewniło to samochodowi solidną i wytrzymałą bazę, a jednocześnie umożliwiło zwiększony prześwit i stabilność niezbędną do jazdy w terenie. Największym atutem tego modelu był napęd All Mode 4x4, oferujący różne tryby jazdy. Było to doskonałe rozwiązanie dla osób potrzebujących pojazdu, który sprawdzi się zarówno w codziennej jeździe po mieście, jak i podczas przygód na łonie natury.
Wnętrze X-Traila zostało równie dobrze przemyślane, oferując praktyczność połączoną z nutą komfortu. Wielu z nas wciąż pamięta deskę rozdzielczą pierwszej generacji, gdzie prędkościomierz i inne wskaźniki umieszczono nietypowo w centrum. Ten design wywołał spore zamieszanie—dla jednych był nowoczesny i praktyczny, dla innych zbyt niekonwencjonalny. Niemniej jednak, stanowiło to cechę charakterystyczną X-Traila i pomogło mu wyróżnić się na tle innych SUV-ów.
W 2007 roku zaprezentowano drugą generację modelu X-Trail, która zachowała najlepsze cechy swojego poprzednika, wprowadzając jednocześnie znaczące ulepszenia. Nowa konstrukcja była bardziej nowoczesna i nieco większa, co zapewniało więcej przestrzeni dla pasażerów i bagażu. System napędu na cztery koła również przeszedł modernizację i okazał się zaskakująco skuteczny w wymagających warunkach terenowych. Druga generacja X-Trail zdobyła popularność wśród tych, którzy potrzebowali niezawodnego partnera na długie podróże, niezależnie czy to po asfaltowych drogach, czy krętych leśnych ścieżkach.
Trzecia generacja Nissana X-Trail zadebiutowała w 2013 roku, wprowadzając znaczące zmiany w zakresie designu i technologii. Podczas gdy wcześniejsze modele miały bardziej kanciaste i surowe linie, trzecia generacja postawiła na gładszą, nowocześniejszą sylwetkę, która odzwierciedlała rosnący trend miejskich SUV-ów. To była część strategii Nissana, mającej na celu uczynienie X-Traila bardziej atrakcyjnym dla szerszej grupy odbiorców, łącząc praktyczność z wyrafinowanym stylem. Nowy wygląd został dobrze przyjęty, oferując coś interesującego zarówno dla rodzin, jak i amatorów przygód.
Trzecia generacja modelu X-Trail została zbudowana na nowej platformie CMF (Common Module Family), opracowanej we współpracy z Renault. Dzięki tej platformie możliwe było lepsze wykorzystanie przestrzeni i większa elastyczność w projektowaniu. Wnętrze stało się bardziej luksusowe, z użyciem materiałów wyższej jakości i innowacyjnych rozwiązań. Jedną z godnych uwagi opcji była możliwość zamówienia konfiguracji siedmiomiejscowej. Na liście wyposażenia pojawiła się także szeroka gama systemów wspomagających kierowcę, w tym automatyczne hamowanie awaryjne i asystent utrzymania pasa ruchu—zaawansowane funkcje na tamte czasy.
Czwarta generacja Nissana X-Trail zadebiutowała na rynku w 2021 roku, zbudowana na zupełnie nowej platformie CMF-C. Ta konstrukcja zapewnia jeszcze lepszą dynamikę jazdy i zwiększa sztywność nadwozia, co przekłada się na bardziej stabilny i bezpieczny pojazd. Zewnętrzny wygląd jest bardziej solidny, ale zachowuje nowoczesną, aerodynamiczną sylwetkę, z oświetleniem LED i charakterystycznym przednim grillem „V-Motion”, które nadają X-Trailowi jego unikalny wygląd.
Wygląda na to, że Nissan z tym modelem zamierza przyciągnąć klientów, którzy inaczej zdecydowaliby się na znacznie droższe SUV-y. Pod jego nowoczesnym wyglądem kryje się komfortowa i starannie wykończona kabina. Mimo że oferuje napęd na cztery koła i tryb terenowy, X-Trail raczej nie będzie przeznaczony do ekstremalnych wypraw w głębokim błocie, więc wnętrze zostało zaprojektowane, aby zapewniało jak najbardziej samochodową wygodę — coś, co z pewnością docenią nabywcy. Dodajmy do tego dużą przestrzeń bagażową, a całość staje się naprawdę atrakcyjną ofertą.
Dlatego X-Trail to nie tylko powiększony Qashqai; oprócz dodatkowej przestrzeni zapewnia wyższy komfort i lepsze możliwości jazdy terenowej. Duża część potencjalnych nabywców X-Traila to prawdopodobnie miłośnicy przygód, co właśnie skłoniło Nissana do wprowadzenia nowego pakietu wyposażenia N-Trek. Dzięki napędowi na wszystkie koła i wnętrzu odpornym na zabrudzenia, właściciele mogą cieszyć się wczesnym wiosennym porankiem lub czystym jesiennym niebem nieco dalej od ostatniej miejskiej latarni.
Zewnętrznie, samochód przenosi język designu marki widoczny w najnowszych modelach, odpowiednio dostosowany do większego pojazdu. Elementy stylistyczne X-Trail N-Trek wizualnie podkreślają jego potężniejszą prezencję. Z przodu uwagę przyciąga ciemne wykończenie kraty grilla „V-motion” od Nissana, podczas gdy inne wersje X-Trail są bogatsze w chromowe detale. Metaliczne akcenty dodano w dolnych partiach zarówno przedniego, jak i tylnego zderzaka, a lusterka boczne są czarne. Nowe diodowe światła przeciwmgielne zostały zintegrowane w dolnej części przedniego zderzaka. Jeśli szukasz ukłonu w stronę muskularnego charakteru najwcześniejszych X-Trailów, znajdziesz go tutaj. Z boku samochód wygląda bardziej zrównoważenie, a jedynie niepomalowane plastikowe elementy wokół nadkoli i delikatnie poszerzone błotniki podkreślają jego solidny urok. Łagodnie opadająca linia dachu dodaje dynamiki, kończąc się małym spojlerem nad tylną szybą. Z tyłu widoczne są obecne trendy stylistyczne: tylne światła owinięte wokół krawędzi, duże litery na klapie bagażnika oraz wyróżniony dolny obszar zderzaka mający przypominać element imitujący dyfuzor.
Wnętrze samochodu od razu przyciąga uwagę przednimi fotelami: są one niezwykle miękkie, zapewniają doskonałe podparcie boczne i są stworzone z myślą o długich podróżach. Otaczające powierzchnie, na których pasażerowie mogą oprzeć swoje kończyny, są w większości miękkie i rozmieszczone pod idealnymi kątami. Oczywiście, fotele można regulować elektrycznie w wielu kierunkach, co pozwala łatwo znaleźć wygodną pozycję.
Nowością w tym modelu jest wodoodporna tapicerka, która pozwala wrócić do samochodu po różnych sportach i aktywnościach na świeżym powietrzu, nie martwiąc się o stan wnętrza.
Jeśli chodzi o przekazywanie informacji o pojeździe i ustawieniach kierowcy, dostępne są trzy różne opcje wyświetlania. Bezpośrednio za kierownicą znajduje się 12,3-calowy cyfrowy zestaw wskaźników, na środku deski rozdzielczej umieszczono kolejny 12,3-calowy ekran dotykowy do obsługi multimediów, a najważniejsze dane dotyczące jazdy są wyświetlane na przedniej szybie za pomocą wyświetlacza head-up.
Układ przycisków łączy dotykowe panele poniżej ekranu systemu infotainment z prawdziwymi fizycznymi kontrolkami klimatyzacji. Na konsoli środkowej znajduje się również pokrętło do wyboru wstępnie skonfigurowanych trybów jazdy oraz mały przycisk do uruchamiania silnika. W tej samej strefie znajdziesz porty USB i podkładkę do bezprzewodowego ładowania telefonu.
Ogólnie rzecz biorąc, przednia część kabiny cechuje się harmonijnym i funkcjonalnym designem. Tylna kanapa jest oczywiście nieco bardziej minimalistyczna, ale oferuje wystarczająco dużo miejsca, aby wygodnie usiąść, zapewniając odpowiednią przestrzeń na nogi i nad głową nawet dla wyższych pasażerów. Oparcia tylnych siedzeń można złożyć w proporcji 40:20:40. Gdy używane są tylko dwa rzędy, przestrzeń bagażowa jest zabezpieczona dwoma panelami, które po złożeniu oparć tworzą płaską podłogę bagażnika. Panele te można zdjąć, a pod nimi schować przedmioty, jeśli chcemy je zabezpieczyć przed przemieszczaniem się lub ukryć przed wzrokiem.
Komfort pasażerów idealnie wpisuje się w oczekiwania współczesnych klientów. System napędu na cztery koła Nissana doskonale radzi sobie w warunkach, które typowy mieszkaniec miasta nazwałby „off-roadem”—czyli przy większej kałuży lub wyboistej, żwirowej ścieżce, której nigdy nie spotkała konserwacja. Mimo to, w takich warunkach fotele powinny być podgrzewane, wystarczająco miękkie, a twoje buty nie powinny przemoknąć, gdy wysiadasz na miejsce. X-Trail świetnie sprawdza się w takich umiarkowanych terenowych scenariuszach. Materiały wewnętrzne są miękkie i przyjemne w dotyku, a taniego plastiku jest tu niewiele.
Zawieszenie bez problemu wchłania drobne nierówności, ale karoseria wyraźnie przechyla się na większych wybojach. Podczas pokonywania zakrętów z większą prędkością można również poczuć delikatne przechyły nadwozia. Relatywnie lekki układ kierowniczy nie zapewnia dużego feedbacku w terenie, ale znacznie lepiej sprawdza się w miejskich warunkach.
Główną atrakcją nowego X-Trail jest układ napędowy e-Power, będący krokiem przejściowym w kierunku jazdy w pełni elektrycznej. Choć nie jest to całkowicie elektryczny układ napędowy, wykorzystuje kilka zalet pojazdów elektrycznych. Podobne systemy funkcjonują już w innych modelach: silnik spalinowy doładowuje akumulator, który z kolei zasila silniki elektryczne. Dzięki temu silnik spalinowy może pracować w optymalnym zakresie obrotów, co przekłada się na niższe zużycie paliwa, podczas gdy samo prowadzenie auta odbywa się za pomocą prądu elektrycznego—dając natychmiastowy moment obrotowy, płynne przyspieszenie i cichą, wysoce efektywną jazdę po mieście. Dodatkowym plusem jest brak potrzeby stosowania dużego, ciężkiego zestawu akumulatorów, które bywają problematyczne w hybrydach plug-in. Z drugiej strony, jak mówi podstawowa fizyka, konwersja energii prowadzi do strat, więc pod tym względem e-Power wciąż nie dorównuje w pełni elektrycznym pojazdom.
Ze względu na duże rozmiary i masę samochodu—około dwóch ton—jeden 55-litrowy bak paliwa wystarcza na około 730 kilometrów, w warunkach, gdzie temperatura zewnętrzna była nieco powyżej zera, a 80% trasy to autostrady z prędkościami przekraczającymi 110 km/h. To niezły wynik, choć mógłby być lepszy. Oficjalne dane sugerują zużycie 5,8 lub 6,3 litra na 100 kilometrów dla wersji z napędem na przednie i wszystkie koła. W rzeczywistości zużycie jest o około litr wyższe.
Jeśli chodzi o silnik spalinowy, X-Trail jest wyposażony w jednostkę benzynową z turbodoładowaniem, o pojemności 1,5 litra i mocy 213 koni mechanicznych. Można go usłyszeć w kabinie, ale dzięki temu, że pracuje na mniej więcej stałych obrotach, nie jest uciążliwy. Ogromną wagę przyłożono do izolacji akustycznej, dlatego audiofile mogą rozważyć opcjonalny system nagłaśniający Bose Premium. Nawet podstawowy model zawiera wszystkie niezbędne systemy bezpieczeństwa i asysty kierowcy, które są nieodzowne dla współczesnego pojazdu. Dodatkowe koszty to głównie kwestia estetyki, komfortu i funkcjonalnych dodatków, takich jak większe koła, trzeci rząd siedzeń czy dodatkowe tryby jazdy.
Kluczowe wymiary X-Trail to: długość 4,680 mm, szerokość 1,840 mm, wysokość 1,725 mm oraz rozstaw osi 2,705 mm. Pojemność bagażnika waha się od 575 do 1,396 litrów, a pojazd może pomieścić przedmioty o długości do 1,752 mm. Auto oferuje mnóstwo przestrzeni i cichą kabinę, co sprawia, że długie podróże są czystą przyjemnością. Kolejną zaletą jest intuicyjny system utrzymania pasa ruchu. Przyzwyczajenie się do wymiarów pojazdu podczas parkowania może zająć chwilę, ale kamery z przodu i z tyłu wspierają nawet mniej doświadczonych kierowców. Jazda po mieście staje się łatwiejsza dzięki funkcji e-Pedal, która automatycznie uruchamia hamowanie przy zdjęciu nogi z gazu, pozwalając na poruszanie się po mieście praktycznie jednym pedałem.
Ceny za Nissana X-Trail N-Trek zaczynają się obecnie od około 40 500 euro i mogą sięgać prawie 43 000 euro. Warto zaznaczyć, że wielu ekspertów podkreśla, iż trzy- do pięcioletni X-Trail utrzymuje swoją wartość lepiej niż przeciętnie w tym segmencie, co może przemawiać za wyborem wersji o wyższej specyfikacji. Ogólnie rzecz biorąc, auto prezentuje się na tyle atrakcyjnie i efektywnie, że zdecydowanie zasługuje na bliższe przyjrzenie się.