Przyszłość Hondy na pedałach – poznaj eQuad

Honda, znana dotąd głównie z samochodów sportowych i rodzinnych sedanów, wkracza na zupełnie nowe terytorium. Jej najnowszy projekt, eQuad, to czterokołowiec z grubymi oponami i wspomaganiem pedałowania, zaprojektowany z myślą o zrewolucjonizowaniu miejskich dostaw oraz uczynieniu ulic bardziej ekologicznymi. To jednak nie zabawka. eQuad powstał przy współpracy ze startupowym działem Hondy, Fastport, koncentrującym się na rozwiązaniu problemu tzw. ostatniej mili – najdroższego i najbardziej skomplikowanego etapu dostawy od magazynu do drzwi klienta. Honda wyobraża sobie kurierów przemierzających ścieżki rowerowe na eQuadach, omijających korki i sprawnie poruszających się po zatłoczonych miastach. Sercem eQuada jest system pedal-by-wire. W przeciwieństwie do tradycyjnych rowerów, pedały nie są mechanicznie połączone z kołami. Przesyłają sygnały do silnika elektrycznego za pomocą czujników, co zapewnia lekkość pedałowania, płynne przekazywanie mocy i wrażenie jazdy bardziej przypominające nowoczesny skuter z nutą sportu. Za zasilanie odpowiadają wymienne akumulatory Honda Mobile Power Pack, umożliwiające przejazd do 37 kilometrów na jednym ładowaniu. Ładowność 295 kilogramów i maksymalna prędkość 20 km/h sprawiają, że eQuad doskonale wpisuje się w miejskie ścieżki rowerowe – wystarczająco szybki, by być skuteczny, a jednocześnie bezpieczny dla otoczenia. Komfort kuriera to również priorytet: dach chroniący przed UV, opcjonalna osłona z ceramiczną powłoką, wentylator chłodzący i automatyczny hamulec postojowy. W erze inteligentnych rozwiązań eQuad łączy się z platformą Honda FaaS, umożliwiającą zarządzanie bateriami, kontenerami, serwisem oraz korzystanie z AI, które monitoruje niemal wszystko poza samopoczuciem kierowcy. Produkcja ruszy w Ohio, w tej samej fabryce, gdzie powstawały legendarne Acura NSX oraz specjalne edycje TLX. Honda wierzy, że rzemiosło, które stworzyło supersamochód, idealnie sprawdzi się w nowej erze mikromobilności. Premiera eQuada na ulicach już latem 2026. Nie ryczy jak sportowy samochód, ale to może być najbardziej inteligentna Honda, jaką zobaczysz.