Iskra przyszłości: Duster wyrusza w elektryczną podróż

Rumuński twardziel Duster stawia odważny krok w przyszłość, zamieniając napęd spalinowy na silnik elektryczny. Budżetowy SUV przechodzi na prąd i co ważne, najprawdopodobniej zachowa napęd na cztery koła. Zmiana ta wynika z bezkompromisowego planu Unii Europejskiej, która od 2035 roku zamierza zakazać sprzedaży aut z silnikami spalinowymi. Dacia nie zamierza zostać w tyle i przyspiesza kurs na elektryfikację. Prezes Denis Le Vot potwierdził niedawno, że elektryczny Duster jest już w fazie rozwoju i zadebiutuje zgodnie z harmonogramem. Podstawą będzie platforma CMF-B EV, znana też jako AmpR Small, która stanowi fundament obecnego Dustera, teraz przystosowanego do napędu elektrycznego. To nie jest eksperymentalny projekt – tę samą bazę wykorzystują Renault 5 i 4, a Renault niedawno zaprezentowało koncepcyjny model 4 Savane 4x4 z silnikami na obu osiach. Wszystko wskazuje na to, że elektryczny Duster pozostanie wierny swoim terenowym korzeniom i zaoferuje prawdziwy napęd na cztery koła. Warto dodać, że wersja spalinowa Dustera nigdzie się nie wybiera. Będzie sprzedawana jeszcze po 2030 roku, współistniejąc przez pewien czas z wersją elektryczną. To wyraźny sygnał, że droga do pełnej elektryfikacji nie jest usłana różami i zielona transformacja może przebiegać inaczej niż zakładano. Dacia nie zamierza też ograniczać się wyłącznie do kabli i ładowarek. W przygotowaniu jest nowa hybryda obecnego Dustera, wyposażona w silnik elektryczny na tylnej osi. Ten napęd benzynowo-elektryczny z napędem na cztery koła ma wprost konkurować z Jeepem Avengerem 4xe.