Cherokee powraca – bardziej dziki niż kiedykolwiek

Gdy Jeep zaprezentował pierwsze zdjęcia nowego Cherokee, od razu było jasne, że to nie jest zwykły lifting – to zupełnie nowa odsłona, stworzona z myślą o podboju zarówno asfaltu, jak i nieznanych szlaków.

Najświeższa generacja powstała od podstaw, by oferować więcej przestrzeni, nowoczesnych technologii i jeszcze większe możliwości na przygodę. Co najważniejsze, to pierwsze takie rozwiązanie Jeepa w Ameryce Północnej – model będzie dostępny wyłącznie jako hybryda.

Nowy Cherokee przyciąga wzrok odważną sylwetką. Wyraziste linie, pionowa postawa oraz charakterystyczny, siedmioszczelinowy grill nawiązują do tradycji, a reflektory LED dodają całości nowoczesnego charakteru. Surowa stylistyka nadwozia nie próbuje się przypodobać – to wciąż rasowy Jeep.

Pod maską pracuje turbodoładowany silnik 1.6 współpracujący z trzystopniową, automatyczną skrzynią hybrydową. Efektem jest połączenie mocy i oszczędności paliwa. Napęd na cztery koła to oczywiście standard – w końcu Jeep bez 4x4 to nie Jeep.

Wnętrze to prawdziwe królestwo technologii. Nowoczesny, uporządkowany design, najnowszy system multimedialny oraz komfort na każdym kroku sprawiają, że każda podróż staje się przyjemnością.

Bob Broderdorf z Jeepa podkreśla, że nowy Cherokee oferuje więcej rozwiązań, innowacji, opcji i wyposażenia standardowego niż kiedykolwiek wcześniej. Model zostanie pozycjonowany pomiędzy Compass a Grand Cherokee.

Premiera rynkowa nowego Cherokee przewidziana jest na koniec 2025 roku.